Wszystko ma swoje zalety oraz wady i nie inaczej jest z odblokowywaniem oprogramowania iPhone’a (tzw. jailbreak). Pomimo tego, że bardzo wielu użytkowników poleca wszem i wobec dokonywanie jailbreaku, bardzo często zdarza się, że pomijają oni pewne kwestie związane z negatywnymi skutkami jailbreaku, a kilka ich jest. Z tego właśnie powodu, poniżej znajdziesz listę pięciu wad odblokowywania oprogramowania iPhone’a, iPada lub iPoda touch.
..
..
.
1. Większe zużycie baterii
Użytkownicy na bieżąco śledzący wydarzenia dotyczące smartfonów wiedzą, że firma Apple robi co może, aby baterie iPhone’ów działały jak najdłużej. W ogromnym stopniu za zużycie energii odpowiada oprogramowanie, a jeśli te zostanie w jakiś sposób zmodyfikowane, to można się liczyć z pewnym spadkiem wytrzymałości akumulatora iPhone’a. Tak właśnie dzieje się z jailbreakiem, a właściwie dzięki aplikacjom instalowanym z Cydii. Użytkownicy nie zdają sobie sprawy z tego, że niemal wszystkie te programy działają w tle lub modyfikują działanie urządzenia, co siłą rzeczy powoduje większe zużycie energii. Nie jest ono nie wiadomo jak ogromne w porównaniu do iPhone’a z nieodblokowanym oprogramowaniem, jednak różnica jest zauważalna.
2. Sporadyczne problemy z działaniem „normalnych” aplikacji
Te, choć nie zdarzają się często, jak już się pojawią, mogą konkretnie zirytować użytkownika. Idealnym przykładem złej kooperacji programu z App Store na odblokowanym oprogramowaniem iOS jest Skype. Jak możesz zauważyć obok, ta aplikacja niekoniecznie lubi się z jailbreakiem. Twórcy Skype’a dla iPhone’a mają swoje powody, dla których uniemożliwiają korzystanie z tej aplikacji na urządzeniach z odblokowanym oprogramowaniem, jednak jest to całkiem inna historia. Fakt faktem, jest pewne grono aplikacji (natywne oraz z App Store), które nie działają w pełni sprawnie po jailbreaku.
3. Utrata gwarancji
Telefony się psują, taka już ich natura. Pomimo tego, że iPhone nie należy do grona urządzeń, które często lądują w serwisie gwarancyjnym, warto takie zabezpieczenie posiadać. Dokonując jailbreaku automatycznie żegnasz się z gwarancją. Oczywiście można bardzo szybko powrócić do „czystej” wersji urządzenia, jednak jeśli zostanie ono mechanicznie uszkodzone, to nie masz możliwości odtworzenia ustawień fabrycznych urządzenia, a to z kolei wiąże się trwałym jailbreakiem, który bardzo często jest powodem odmówienia przyjęcia urządzenia do serwisu.
4. Odblokowany iPhone wiesza się częściej
W naturze smartfona Apple’a nie leży wieszanie się lub innego typu zacinanie, jednak decydując się na jailbreak, musisz wiedzieć, że zjawisko „crasha” (screen obok) będzie ci bliskie. Nie pojawia się ono zbyt często, jednak – trzeba przyznać – zdarza się. Głównie jest ono wywoływane niepoprawnie działającymi aplikacjami z Cydii, jednak powody mogą być naprawdę różne. Błąd z takim komunikatem jak ten obok najczęściej pojawia się podczas zwykłego uruchamiania iPhone’a, jednak – jak wspomniałem wyżej – wszystko zależy od indywidualnego pakietu programów i narzędzi wpływających na działanie urządzenia.
5. Większe prawdopodobieństwo zainfekowania
Jailbreak jest procesem, który nadaje użytkownikowi specjalne uprawnienia, pozwalające zrobić z systemem praktycznie wszystko, co się zapragnie. Niestety, dzięki takim „przywilejom”, które fabrycznie nie są dostępne, na więcej mogą sobie pozwolić również potencjalni hakerzy. Firma Kaspersky Lab dowiodła ostatnio, że platforma Apple iOS jest mniej narażona na ataki wirusowe niż inne systemy komórkowe, jednak jeśli oprogramowanie zostanie odblokowane, to prawdopodobieństwo zainfekowania czy zhakowania znacznie wzrasta. Pamiętaj, że żaden producent mobilnego oprogramowania nie dba tak o bezpieczeństwo i komfort użytkowników co Apple.
Pomimo tego, że wszystkie wymienione wyżej wady wyglądają poważnie, należy pamiętać, że przede wszystkim trzeba wiedzieć, po co się odblokowuje oprogramowanie iPhone’a, a jeśli już się tego dokona, to po prostu trzeba uważać. Jailbreak nie jest dla zwykłych użytkowników, u których korzystanie ze smartfona ogranicza się do wysyłania SMS-ów, wchodzenia na Facebooka czy robienia zdjęć.